Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Apple szaleje z pozwami!11.08.2011

Apple szaleje z pozwami!

Florian Mueller na blogu FOSS Patents opublikował kolejne interesujące informacje na temat "patentowej wojny" rozpętanej przez Apple. Otóż producent iPada na celownik wziął nie tylko tablet Samsung Galaxy Tab 10.1, ale również tablety Motoroli i niemieckiej firmy JAY-tech. Apple potwierdziło wczoraj, że niemiecki sąd wstępnie zakazał sprzedaży tabletów Samsung Galaxy Tab 10.1 we wszystkich krajach Unii Europejskiej oprócz Holandii. Jak pamiętamy, nieco wcześniej podobny zakaz został wydany w Australii. Florian Mueller na blogu FOSS Patents opublikował jednak kolejne interesujące informacje na temat "patentowej wojny" jaką wytoczył rywalom producent iPada. Otóż okazuje się, że wraz z Samsungiem na jego celowniku znalazła się również Motorola i niemiecka firma JAY-tech. Złożony w niemieckim sądzie pozew przeciwko Motoroli dotyczy naruszenia przez nią praw patentowych chroniących wzornictwo. Apple twierdzi bowiem, że tablet Xoom jest za bardzo podobny do iPada. W pozwie co prawda nie ma jasno sprecyzowanych oczekiwań, lecz można raczej w ciemno założyć, że chodzi o nakaz zaprzestania dystrybucji urządzenia Motoroli na rynku europejskim. W przypadku niemieckiej firmy, której tablet rzeczywiście jest bliźniaczo podobny do iPada, Apple udało się natomiast już uzyskać decyzję sądu zakazującą jego sprzedaży.
więcej »
Sprzedaż Galaxy Taba 10.1 zakazana w całej Unii?11.08.2011

Sprzedaż Galaxy Taba 10.1 zakazana w całej Unii Europejskiej?

Koncernowi Steve'a Jobsa nie wystarczyły procesy z Samsungiem i HTC w Ameryce. Tym razem Apple doprowadziło do zablokowania sprzedaży najnowszego tabletu Samsiunga - Galaxy Tab 10.1 w prawie całej Unii Europejskiej. Jak zwykle poszło o patenty, a dokładniej o to, że Galaxy Tab z wyglądu przypomina iPada. Do tego stwierdzenia przychylił się także Sąd Okręgowy w Dusseldorfie, zakazując sprzedaży tabletu Samsunga na terenie całej Unii Europejskiej z wyjątkiem Holandii, gdzie toczy się odrębny proces w całej sprawie. Choć wyrok nie jest ostateczny, a Koreańczycy mają możliwość apelacji, to jednak Apple udało się osiągnąć swój cel - zablokować sprzedaż konkurencyjnego tabletu, przynajmniej przez jakiś czas. Samsung oczywiście może nie podporządkować się decyzji sądu, jednak jej złamanie każdorazowo kosztowałoby go 250 tys. euro. Swój komunikat w całej sprawie wydał już rzecznik Apple: "To nie przypadek, że najnowsze produkty Samsunga bardzo przypominają iPhone'a i iPada w kwestii hardware'u, interfejsu użytkownika czy nawet opakowania. Tego typu bezczelne kopiowanie jest nielegalne, a musimy reagować, gdy inni kradną naszą własność intelektualną". Czy na Galaxy Tabie się skończy? Może lada moment przyjdzie pora na Galaxy S II albo produkty innych firm? Gdyby patrzeć na wszystko z perspektywy Apple, cała masa produktów przypominałaby z wyglądu wyroby koncernu z Cupertino. Tylko czy to już nie przesada?!
więcej »
Facebook szkodzi młodzieży10.08.2011

AMD wzmocniło swoją pozycję rynkową

Dr Larry Rosen na konwencji Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego przedstawił wynik swoich badań, które pokazują, że Facebook często ma negatywny wpływ na młodzież szkolną i nie tylko. Wskazują one także na nieliczne pozytywne skutki wywoływane przez serwisy społecznościowe. Wyniki badań zaprezentowane na konferencji informują, że młodzież często grająca w gry komputerowe i używającą Facebooka częściej cierpi z powodu bezsenności, niepokoju, depresji i bólu brzucha. Młodzi dorośli i nastolatkowie spędzający dużo czasu na Facebooku są też bardziej narcystyczni i wykazują inne cechy zaburzeń psychicznych (m.in. zachowania antyspołeczne i skłonność do agresji). Uczniowie korzystający z większej ilości technologi, częściej opuszczają zajęcia szkolne. Według badań, im częściej młodzież używa Facebook, tym większe jest prawdopodobieństwo, że korzysta również z alkoholu. Odkryto też, że uczniowie podczas nauki średnio co 5 min sprawdzają, czy dostali nowe wiadomości i co dzieje się w serwisach społecznościowych. Obniża to ich oceny ze sprawdzianów. Podobno przeciętny nastolatek wysyła także 2 000 wiadomości tekstowych miesięcznie, co prowadzi do problemów w komunikacji z rodziną, a czasem nawet do zespołu cieśni nadgarstka. Dr Larry Rosen wskazuje jednak także na pozytywne aspekty korzystania z serwisów społecznościowych. Zalicza do nich uczenie się wirtualnej empatii, która może zostać przeniesiona do świata rzeczywistego. Uważa również, że Facebook i inne serwisy mogą być pomocnym narzędziem komunikacji dla introwertyków oraz pomagać w procesie nauczania. Rosen odradza rodzicom stosowanie programów do monitorowania zachowań swoich pociech w Internecie, gdyż dzieci i tak szybko znajdą sposób na ich ominięcie. Doradza natomiast, by rodzice więcej słuchali swoich dzieci, a mniej jej pouczali.
więcej »
AMD wzmocniło swoją pozycję rynkową09.08.2011

AMD wzmocniło swoją pozycję rynkową

Według agencji IDC zajmującej się między innymi badaniami rynku IT, w minionym, drugim kwartale roku 2011 dostawy procesorów były mniejsze niż w pierwszym kwartale o prawie 3%. Dla firmy AMD był to jednak dobry czas, gdyż dzięki platformie Fusion osiągnęła ona przewagę nad swoim największym konkurentem, Intelem. W minionym kwartale na rynek dostarczono o 2,9% mniej procesorów dla komputerów osobistych, laptopów i serwerów niż w poprzednim i tyle samo co w analogicznym okresie poprzedniego roku. Warto zauważyć, że 60% procesorów stanowiły układy z wbudowanym akceleratorem grafiki – z rodziny Sandy Bridge Intela i platformy AMD Fusion (Brazos). W sumie zarobek producentów tych układów wyniósł 9,49 miliarda dolarów – 4% mniej niż w pierwszym kwartale bieżącego roku i o 5,4% więcej niż w drugim kwartale roku 2010. W segmencie procesorów dla komputerów stacjonarnych Intel stracił na rzecz AMD 1,5% udziału w porównaniu z pierwszym kwartałem roku. Teraz zagarnia 70,9% rynku, AMD – 28,9%, a reszta, czyli 0,2% ,należy do firmy VIA. Jeszcze większe sukcesy w minionym okresie AMD odniosło w segmencie procesorów dla komputerów przenośnych. Firma zdołała odebrać Intelowi 1,8% udziału w rynku i teraz kontroluje jego część równą 15,2%. Zyskała, chociaż niewiele, także VIA – 0,1% do poziomu 0,4%. Intel obecnie ma 84,4% udziału w rynku procesorów mobilnych. Serwery to niezmiennie domena Intela i w drugim kwartale można było obserwować stałą tendencję spadkową AMD, które straciło 0,6% udziału w tym rynku i zagarnia teraz jedynie 5,5% "tortu". Intel zyskał 0,6% i obecnie może pochwalić się udziałem na poziomie 94,5%. IDC przewiduje teraz, że rynek procesorów wzrośnie w 2011 roku o 9,3% w stosunku do roku 2010. Wcześniejsze prognozy mówiły o 10,3-procentowym wzroście. Ciepłe przyjęcie procesorów AMD Llano może oznaczać dla „zielonych” kolejne sukcesy, zostaje jednak jeszcze sprawa planowanych na ten rok procesorów Bulldozer. Jeżeli okażą się one niewypałem, firma straci to, co osiągnęła dzięki układom Brazos i Ontario.
więcej »
Coraz więcej użytkowników Google+08.08.2011

Coraz więcej użytkowników Google+

Zaledwie miesiąc wystarczył, aby Google+ zdobyło 25 milionów użytkowników. Jak tak dalej pójdzie, Facebook może zacząć się poważnie obawiać. Oficjalnie można powiedzieć, że Facebook ma konkurencję na polu portali społecznościowych i to niezwykle groźną, ponieważ jest nią koncern Google, który niedawno uruchomił usługę Google+. Chyba nikt się nie spodziewał, że nowa inicjatywa internetowego giganta spotka się z tak dużym zainteresowaniem użytkowników. Zaledwie miesiąc wystarczył, aby serwis przyciągnął 25 milionów gości. Wychodzi na to, że użytkowników przybywa w tempie ponad miliona dziennie i już ten wynik całkowicie zmiażdżył Facebooka, który na zdobycie 25 milionów użytkowników potrzebował trzech lat. Również Twitter został daleko w tyle, ponieważ 25 milionów użytkowników zdobył w 30 miesięcy. Dopiero teraz widać jaką potęgą jest Google+, który ma 6 milionów użytkowników w USA, 3,6 miliona w Indiach i Kanadzie, około miliona w Wielkiej Brytanii oraz niemal milion w Niemczech.
więcej »
Gadu-Gadu i Allegro łączą siły w zakresie reklamy05.08.2011

Gadu-Gadu i Allegro łączą siły w zakresie reklamy internetowej

GG Network oraz Grupa Allegro poinformowały o nawiązaniu współpracy w zakresie reklamy internetowej. GG Network to producent popularnego komunikatora Gadu-Gadu, natomiast Grupa Allegro to operator największej platformy e-commerce w Polsce, między innymi właściciel platformy transakcyjnej Allegro.pl. Spółki postanowiły nawiązać współpracę w zakresie sprzedaży reklam w Internecie oferując reklamodawcom możliwość dotarcia do milionów polskich internautów. Mają przy tym nadzieję, że będą odgrywać wiodącą rolę na rynku reklamy internetowej i oczekują pierwszych korzyści ze współpracy w kategoriach tematycznych motoryzacja i finanse. Z najnowszego badania Megapanel wynika, że zasięg wspólnej inicjatywy GG i Allegro obejmujący m. in. witryny takie jak Allegro.pl, Bankier.pl, Ceneo.pl, Otomoto.pl, Gadu-Gadu.pl, GG.pl oraz aplikacje komunikatora Gadu-Gadu i radia OpenFM, wynosi 79,1% i ustępuje pola jedynie Grupie Google (91%). Szefem zintegrowanego zespołu zostanie Jacek Makowski, który m.in. przez wiele lat zarządzał biurem reklamy Grupy Onet.pl.
więcej »
AMD niechcący zdradziło cenę jednego Bulldozera04.08.2011

AMD niechcący zdradziło cenę jednego Bulldozera

Data premiery długo oczekiwanych procesorów AMD o oznaczeniu kodowym Bulldozer nadal pozostaje wielką zagadką - pewne jest jednak, że trafią one do sklepów przed końcem roku. Teraz AMD niechcący zdradziło cenę jednego z procesorów z serii FX. Cena ta nie została podana w formie zapowiedzi czy newsa, lecz bardziej dociekliwi internauci dopatrzyli się jej w zasadach zorganizowanego przez producenta konkursu FX Giveaway, w którym do wygrania jest między innymi pięć 8-rdzeniowych procesorów z serii FX. W zasadach konkursu AMD zmuszone było podać wartość nagrody i ośmiordzeniowy Bulldozer został tam wyceniony na 300 dolarów. Nie wiadomo o jaki model może tu chodzić, lecz jest tanio - dużo taniej niż kosztowały będą intelowskie procesory z serii Sandy Bridge E. Tylko tak naprawdę dopóki nie poznamy możliwości Bulldozera nie wiadomo czy cena ta będzie atrakcyjna biorąc pod uwagę moc CPU. Konkurs FX Giveaway otwarty jest niestety tylko dla mieszkańców USA oraz Kanady.
więcej »
Internet Explorer zyskuje, ale tylko na Windows 703.08.2011

Internet Explorer zyskuje, ale tylko na Windows 7

Microsoft od dłuższego czasu stopniowo traci udziały w rynku przeglądarek internetowych. Tak samo było w lipcu, ale pojawił się też jeden jasny punkt. Odsetek użytkowników Windows 7 korzystających z Internet Explorera wzrósł, choć nieznacznie. Microsoft zdecydował, by z Internet Explorera 9 mogli korzystać tylko posiadacze systemów Windows 7 i Vista, mimo że Windows XP ciągle jest najczęściej używanym systemem operacyjnym na świecie. Chrome, Firefox i inne przeglądarki przejęły cześć udziałów Microsoftu na rynku dzięki działaniu na wszystkich ważniejszych platformach włączając w to Windows XP, Mac OS X i Linuksa. Microsoft uważa jednak, że przeglądarka działa lepiej, gdy przygotowana jest z myślą o konkretnym systemie operacyjnym. Innymi słowy, odpuszczenie sobie Windows XP, miało zaowocować bardziej efektywną walką o użytkownika w Windows 7. Według Net Applications odsetek użytkowników Internet Explorera wśród posiadaczy Windowsa 7 wzrósł na świecie z 54,6 w czerwcu do 54,8 procent w lipcu. Sam udział Internet Explorera 9 wśród użytkowników Windows 7 osiągnął w lipcu 18,5 procent. Największym problemem Microsoftu jest ciągła utrata udziałów na platformie Windows XP i innych. We wrześniu 2010 Internet Explorer miał 59,62 proc. udziału w rynku, a obecnie 52,81 procent. Firefox też nieco stracił i ma dzisiaj 21,48 procent. Udział Chrome wzrósł z 7,99 do 13,45 procent, a Safari z 5,27 do 8,05 procent. Net Applications przedstawia odsetki użytkowników, którzy są w posiadaniu danej przeglądarki. StatCounter opiera swoje wyniki na ich aktywnych użytkownikach i w według tych danych Internet Explorer ma już tylko 42,45 procent udziału w rynku. Fani Firefoxa i Chrome cieszą się natomiast kontrowersyjnymi wynikami badań, które podają, że użytkownicy Internet Explorera maja najniższy iloraz inteligencji. Wszystko to nie zmienia jednak faktu, że przeglądarka Internet Explorer 9 zyskuje udziały wśród użytkowników Windows 7 i jak uważa Net Applications, jest to efektem strategii Microsoftu, który przedstawia Internet Explorera 9 jako najlepszą przeglądarkę dla Windows 7 dzięki jego akceleracji sprzętowej i integracji z interfejsem użytkownika.
więcej »
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: