Google uznało, że dane brytyjskich internautów korzystających z jego usług powinny podlegać amerykańskiej jurysdykcji. Mogłyby podlegać w dalszym ciągu irlandzkim sądom, ale koncern nie ma pewności, jakie regulacje dotyczące prywatności zostaną przyjęte po brexicie.

Brexit ma, nieoczekiwany chyba dla wielu Brytyjczyków, skutek uboczny. Ich dane przestaną być chronione przez RODO, a zacznie ich dotyczyć bardzo liberalna amerykańska ustawa CLOUD Act, która różnego rodzaju służbom zapewnia swobodę w pozyskiwaniu informacji.

TLC, chiński potentat produkcji ekranów, znany przede wszystkim z produkcji telewizorów, ale rozwijający także dział smartfonów, przygotował nowy telefon koncepcyjny. Zastosowany w nim rozsuwany wyświetlacz może okazać się znacznie lepszym pomysłem niż powodujące wiele problemów składane ekrany.

Producenci smartfonów wciąż poszukują sposobu na to, żeby wyróżnić swój produkt wśród dziesiątków niemal identycznych urządzeń. Szukają też pomysłu na to, jak przekonać klienta, że ich telefon jest lepszy od tego, który już ma w kieszeni. W tym momencie takim pomysłem wydają się być smartfony ze składanymi ekranami, mocno promowane przez Samsunga, Motorolę oraz innych producentów.

Smartfon japońskiej firmy Tone został wyposażony w sztuczną inteligencję, która ma powstrzymać młodych ludzi przed pochopnym robieniem sobie i wysyłaniem rozbieranych zdjęć.

Niemal połowa dorosłych Amerykanów przyznaje się do wysyłania partnerowi swoich nagich zdjęć lub filmów, a według badania przeprowadzonego przez Cosmo robi to aż 89% kobiet z pokolenia millenialsów. To, co wśród dorosłych można uznać za swoistą modę i zignorować, w przypadku osób nieletnich może prowadzić do poważnych problemów i wymaga podjęcia odpowiednich działań. W Japonii to zjawisko okazało się na tyle dostrzegalne, że jeden z producentów smartfonów wypuścił na rynek model telefonu, który zapobiega robieniu „rozbieranych” fotek.

O śmierci programisty, któremu miliardy ludzi zawdzięczają fakt, że nie muszą żmudnie przepisywać różnych tekstów i formuł poinformowała firma Xerox. Larry Tesler miał 74 lata.

Larry Tesler, amerykański programista, który pracował dla Xerox PARC, Apple, Amazon i Yahoo! zmarł w poniedziałek w wieku 74 lat. To własnie jemu zawdzięczamy istnienie takich poleceń jak „kopiuj-wklej” oraz „znajdź-zamień”. Od 1973 r. do 1980 r. Tesler zatrudniony był w Xerox PARC, gdzie pracował nad procesorem tekstu Gypsy – pierwszym, wykorzystującym mysz i graficzny interfejs użytkownika, a także zajmował się Smalltalk, pierwszym dynamicznym obiektowym językiem programowania. Gypsy, drugi edytor działający na zasadzie WYSIWYG (to co widzisz na ekranie, będzie wyglądać tak samo na wydruku), był następcą Bravo, pierwszego edytora zastosowanego na słynnym komputerze osobistym Xerox Alto. Polecenie „kopiuj-wklej” zostało wdrożone przed 1976 r., gdy Larry Tesler pracował nad Gypsy wraz z innym programistą – Timem Mottem.

Wtyczka ThemeGrill Demo Importer zawierała błąd umożliwiający skasowanie zawartości strony internetowej. 16 lutego wtyczka została zmodyfikowana, a jej autory proszą użytkowników o jak najszybszą jej aktualizację.

Luka w ThemeGrill Demo Importer pozwala (w wersji niezaktualizowanej) na wykasowanie zawartości baz danych strony, a nawet w niektórych przypadkach na przejęcie kontroli nad witryną. Twórcy wtyczki już 6 lutego zostali poinformowani przez firmę WebARX, zajmująca się m.in. analizą pluginów do stron internetowych pod kątem bezpieczeństwa. Według informacji podanych przez WebARX, do wtorku 18 lutego zablokowanych zostało około 17 tys. prób ataku na strony, które działają w oparciu o problematyczną wtyczkę.

Jedna z największych dorocznych imprez poświęconych telekomunikacji, czyli Mobile World Congress nie odbędzie się w zaplanowanym terminie. Nic nie wskazuje też na to, by w ogóle miały odbyć się w tym roku. Organizatorzy zdecydowali, że ryzyko jest zbyt duże.

Mobile World Congress to odbywające się od 2006 r. w Barcelonie targi firm telekomunikacyjnych. Wielu producentów, szczególnie smartfonów, czekało na MWC, by pokazać swoje najnowsze projekty. W tym roku święta nie będzie. Plany organizatorom i wystawcom popsuła epidemia koronawirusa z Wuhan, który otrzymał już swoją oficjalną nazwę – covid-19.

Spór między USA a Chinami nie wygasa. Podgrzewają go kolejne doniesienia mediów dotyczące oskarżeń o szpiegostwo jakie USA stawia chińskiej firmie. W artykule opublikowanym przez amerykański dziennik "The Wall Street Journal" mowa jest o dowodach, które mają być w posiadaniu amerykańskich służb, a które mają potwierdzać zasadność podejrzeń, że Huawei szpieguje na rzecz Chin.

Komisja Europejska nie oszczędza Google. Kolejne kary nakładane na koncern dają łącznie prawie 9 mld euro. Przed sądem w Luksemburgu odbędzie się trzydniowa rozprawa, tym razem z inicjatywy Google, które nie zgadza się z decyzją KE o uznaniu serwisu za monopolistę i będzie walczyć o zniesienie jednej z kar.

Rozprawa w Luksemburgu dotyczy decyzji Komisji z 2017 r., która uznała wówczas, że Google „nadużywa dominującej pozycji na rynku wyszukiwarek, przez promowanie własnej porównywarki usług handlowych w wynikach wyszukiwania”. Komisja Europejska nakazała firmie zapłacenie 2,4 mlnd kary. Od decyzji wydanej w czerwcu koncern odwołał się już we wrześniu 2017 r. Wiadomo było jednak, że proces odwoławczy potrwa długo. Efektem odwołania jest obecne postępowanie w Luksemburgu. Odwołując się w 2017 r. od decyzji Komisji, Google argumentowało, że algorytmy Google Shopping nie faworyzowały w żaden sposób sklepów reklamodawców, a jeśli sklepy konkurencji nie były widoczne na pierwszych miejscach wyszukanych rekordów, to najwyraźniej dlatego, że mniej się postarały.