5 lipca 2017 roku zakończyła się wielka, letnia wyprzedaż na Steamie - najpopularniejszej platformie dla graczy. Tuż po niej system Valve Anti-Cheat (VAV), zablokował konta 40 432 nieuczciwych użytkowników. Tym samym Valve pobiło swój rekord z października 2016 r., kiedy serwis zablokował ponad 15 tys. profili graczy.

Dodatkowo zablokowane zostały konta kolejnych 5000, użytkowników oszukujących lub zachowujących się obraźliwie w trakcie rozgrywek sieciowych. Ukarani nie mogą łączyć się z serwerami Valve, a zatem wszystkie przedmioty zakupione w grach takich jak CS:GO czy Team Fortress 2 stają się bezużyteczne. W ten sposób osoby łamiące regulamin straciły blisko 9600 dol. (prawie 40 tys. zł).

Wyprzedaże gier to raj nie tylko dla samych graczy, ale też niezły sposób na biznes. Wielu użytkowników kupuje wówczas klucze po obniżonych cenach i sprzedaje je później drożej. Wprowadzona niedawno zmiana, wymuszająca podanie adresu e-mail osoby, której kupujący chce podarować konto na Steamie niewiele zmieniła. W serwisach aukcyjnych kwitnie bowiem handel kontami kupionymi podczas wyprzedaży. Taka działalność narusza postanowienia regulaminu. Dlatego twórcy Steama posługują się specjalnym oprogramowaniem, wykrywającym automatycznie podobne praktyki. Zablokowani użytkownicy mają zazwyczaj dostęp do swoich gier, ale nie mogą grać w tryb wieloosobowy na zabezpieczonych serwerach. Blokada jest permanentna.

Steam jest najpopularniejszą platformą dla graczy na świecie. Codziennie logują się do niej 33 miliony osób. Od stycznia 2016 roku serwisowi co miesiąc przybywa 1,5 miliona użytkowników. Według ankiety Valve z kwietnia 2017 roku 51,2% graczy używa systemu Windows 10.

Źródło: chip.pl