Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/Apple Siri to wulgarna asystentka. Klnie jak szewc!

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Apple Siri to wulgarna asystentka. Klnie jak szewc!
wstecz

13.01.2012

Apple Siri to wulgarna asystentka. Klnie jak szewc!

Wirtualna asystentka Siri w nowym iPhone'e to naprawdę interesujące rozwiązanie. Pewna Brytyjka przekonała się również, że zaskakujące. W odpowiedzi na zadane pytanie usłyszała bowiem odpowiedź zakończoną słowami: "Shut the f*** up, you ugly t***".

Siri to wirtualna asystentka, którą Apple udostępniło wraz z najnowszym iPhone'em 4S. Potrafi ona odpowiedzieć na różne pytania oraz wykonać pewne polecenia. O jej nieznanym ciemnym obliczu przekonała się mieszkanka Coventry, Kim Le Quesne, która z synem odwiedziła stoisko ze smartfonami w hipermarkecie Tesco.

12-letni Charlie zainteresował się iPhone'em 4S, który ustawiony był w trybie pozwalającym na sprawdzenie możliwości Siri. Zadał więc jej następujące pytanie: "Ilu ludzi jest na świecie". Ku jego zaskoczeniu odpowiedź którą usłyszał zakończona została następującymi słowami: "Shut the f*** up, you ugly t***".

Z początku Kim i jej syn myśleli, że się przesłyszeli. Zadali więc jeszcze raz pytanie, które ponownie zakończone zostało wulgarną końcówką. Kobieta wezwała pracownika Tesco, który usłyszawszy co wyczynia iPhone postanowił zdiagnozować przyczynę jego zachowania.

Za wulgarnym zachowaniem Siri nie stały jakieś nadprzyrodzone siły lecz żartowniś, który wchodząc w ustawienia telefonu zmienił nazwę użytkownika na zacytowane wcześniej zdanie.

Tesco zapowiedziało, że przeprowadzi wewnętrzne śledztwo i wyśle "wulgarnego" iPhone'a do Apple w celu przeprowadzenia testów diagnostycznych.

ŹRÓDŁO: pcworld.pl
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: