Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/Google indeksuje świat

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Google indeksuje świat
wstecz

21.09.2017

Google indeksuje świat

Google jest już absolutnym liderem w sieci. Trudno znaleźć stronę, która nie byłaby zindeksowana przez wyszukiwarkowego potentata. Jednak Google chce więcej. Internet zindeksowany? Czas zabrać się za indeksowanie świata za pomocą nowego typu kamer w usłudze Google Street View i samych użytkowników.

Google zmodernizowało kamery w swoich samochodach zbierających zdjęcia na potrzeby usługi Google Street View. Okazuje się jednak, że nowy sprzęt gromadzi znacznie więcej szczegółowych informacji o otoczeniu. Zebrane informacje posłużą jako surowe dane dla tworzonych algorytmów Google’a, których zadaniem jest zindeksowanie… nie, nie internetu. Rzeczywistego świata.

Od 2007 roku w usłudze Google Street View zgromadzone zostały zdjęcia pokazujące ponad 10 milionów kilometrów dróg wraz z ich najbliższym otoczeniem: budynkami, infrastrukturą drogową itp.

W sierpniu na ulice wyjechały samochody Google’a ze unowocześnionymi kamerami wykorzystywanymi do rejestracji dróg w usłudze Google Maps. Nowe kamery nie tylko będą robić wyraźniejsze zdjęcia, będą także rejestrować znacznie szersze spektrum informacji o otoczeniu. Nowe kamery rejestrują obraz w taki sposób, by był on znacznie łatwiej przetwarzany przez algorytmy rozpoznawania obrazów. Dzięki temu Google będzie indeksować wszystkie szyldy, reklamy, tablice z nazwami firm, znaki drogowe, jakiekolwiek napisy, a także twarze przechodniów, zwierzęta, określone przedmioty itd. Krótko pisząc: wszystko, co algorytm rozpoznawania obrazów będzie w stanie wyodrębnić jako oddzielny obiekt dowolnego typu zostanie zindeksowane. Google po prostu w świecie rzeczywistym stosuje tę samą strategię budowania bazy danych, która – w przypadku internetu – uczyniła tę firmę potęgą.

Dlaczego w ogóle Google chce zindeksować rzeczywistość? Zdaniem Jen Fitzpatrick, wiceprezes Google odpowiedzialnej m.in za Google Street View, wynika to z faktu, że Google otrzymuje coraz trudniejsze zapytania od użytkowników Google Street View. Fitzpatrick twierdzi, że obecnie zapytania wyglądają np. tak: „Gdzie jest to tajskie miejsce, otwarte teraz, skąd dostarczają jedzenie pod mój adres?”. Fitzpatrick chce, by usługi, za które jest w Google odpowiedzialna, odpowiadały na pytania zakładające znajomość świata przez algorytm. Jesteś ciekaw „jaka jest nazwa różowego sklepu na rogu?” Google ma znaleźć Ci odpowiedź. Są to jednak pytania, które wymagają znacznie nowocześniejszego i daleko bardziej szczegółowego modelu świata, niż ten, który udało się uzyskać za pomocą dotychczasowego sprzętu rejestracyjnego.

Za pomocą nowego sprzętu, algorytmów maszynowego uczenia i sztucznej inteligencji ścieżka przetwarzania zarejestrowanych zdjęć będzie wyglądać inaczej. Najpierw samochód robi zdjęcia ulic, którymi jeździ. Następnie fotografie są analizowane przez algorytmy, które „wyławiają” wszystkie użyteczne informacje. Na przykład, jeżeli na fotografii zostanie rozpoznane logo jakiejś firmy, algorytm automatycznie zindeksuje lokalizację, dokona transkrypcji nazw ulic oraz numerów i przypisze w bazie dany adres do rozpoznanej firmy.

Google nie poprzestaje tylko na danych gromadzonych własnymi siłami. Mnóstwo ludzi z własnej woli uzupełnia bazę Google Street View własnymi fotografiami, które również – w zależności od ich jakości – mogą być wykorzystywane przez algorytmy indeksujące. Jest też jeszcze jedna zaleta nowego modelu indeksacji świata – większa inteligencja autonomicznych samochodów. Google przyznaje, że nowe dane gromadzone przez Street View będą wykorzystywane przez Waymo – spółkę należącą do Alphabet – zajmującą się właśnie autonomicznymi pojazdami.

Źródło: chip.pl
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: