Developerzy mogą już pobrać poglądową wersję Androida P, która wprowadzi kilka ciekawych funkcji, m.in. wsparcie dla notcha (wycięcia ekranu znanego z iPhone'a X), nowy systemu powiadomień, obsługę standardu Wi-FI RTT i lepszą kompresję zdjęć.

Na pełną zapowiedź systemu Android P będziemy musieli zaczekać do majowej konferencji Google I/O, ale już teraz twórcy ujawnili kilka ciekawostek związanych z funkcjonowaniem nowego OS-a. Poniżej znajdziecie najważniejsze z nich.

Wsparcie dla wyciętych ekranów
Nie tylko iPhone X ma charakterystyczne wcięcie w ekranie. To samo rozwiązanie pojawiło się w Zenfonie 5 czy Wiko View2. Nietypowy design sprawia, że nie wszystkie aplikacje dobrze wyświetlają się przy takim kształcie wyświetlacza, więc w Androidzie P developerzy otrzymają narzędzie, które pomoże im określić kształt i wielkość wycięcia, by lepiej zoptymalizować przestrzeń obok niego.

Nawigacja w pomieszczeniach dzięki Wi-Fi RTT
Android P będzie obsługiwał standard IEEE 802.11 mc (Wi-Fi Round-Trip-Time), który oblicza odległości pomiędzy najbliższymi punktami Wi-Fi, pozwalając na określenie pozycji smartfonu wewnątrz budynków z dokładnością do ok. 2 metrów. Przyda się na pewno w takich miejscach jak muzea, galerie handlowe, stadiony itp. Oczywiście by całość zadziałała poprawnie konieczne będzie urządzenie z modułem Wi-Fi RTT.

Szybkie odpowiedzi w systemie powiadomień
Google chce, by powiadomienia były jeszcze bardziej przejrzyste dlatego w Androidzie P wiadomości z komunikatorów będą wyświetlały dłuższe fragmenty konwersacji. Użytkownik będzie mógł odpowiedzieć na wiadomość np. bezpośrednio z Messengera bez konieczności uruchamiania aplikacji. Na panelu powiadomień pojawią się autosugestie odpowiedzi, a także możliwość wklejenia obrazka czy naklejki.

Kompresja zdjęć i wykorzystanie podwójnego aparatu
Android P będzie wspierał format HEIF, znany z systemu iOS 11, który poprawia kompresję zdjęć, sprawiając, że będą one mniej ważyć, ale równie dobrze wyglądać. Developerzy z kolei uzyskają dostęp do dwóch lub więcej kamer w aparacie jednocześnie dzięki czemu będą oni w stanie tworzyć aplikacje wykorzystujące potencjał takiej optyki.

Wśród pozostałych zmian znajdziemy także bardziej czytelny wygląd ustawień, przeniesienie zegara na lewą stronę ekranu, wyświetlanie stanu baterii na urządzeniach z Ambient Display, wbudowane narzędzie do edytowania zrzutów ekranu, a także kilka usprawnień związanych z bezpieczeństwem (m.in. ulepszona autoryzacja skanera linii papilarnych i ograniczenie w dostępie do mikrofonu, kamery i czujników dla aplikacji działających w tle).

Źródło: chip.pl